piątek, 13 maja 2011

Lampka nocna


Pierwsza lampka nocna jaką zrobiłam. Oczywiście z drugiej strony łóżka stoi podobna. Podstawy wypalałam na raku, mechanizm i abażur kupiłam w leroy merlin. I spodobało mi się, bo... w niedługim czasie powstały cztery kolejne ;) 
Nic nie sprawia takiej satysfakcji jak zrobienie czegoś własnymi rękami i fakt, że to coś potem DZIAŁA!

1 komentarz:

  1. lampka super...wszelkie rękodzieło jest fantastyczne i daje mega satysfakcje:)pozdrawiam basia

    OdpowiedzUsuń