czwartek, 17 lutego 2011

Dziobak

 Czy ktoś widział Dziub Dziuba? Jak wygląda Dziub Dziub?

 
Może tak?
 
 

Nie wiadomo. W każdym razie powstał dziobak. Jak wprawne oko zauważy, wypalany na raku. Jest pusty w środku i w zasadzie do niczego nie służy. Jedynie do stania i "ładniewyglądania". Na razie zajmuje miejsce na parapecie, póki nie znajdę dla niego jakiegoś godnego miejsca albo nowego właściciela. Dzidziusia jeszcze malutka, nawet nie zwróciłaby uwagi na maminy wytwór :( Noo i może lepiej, żeby nie strąciła sobie tego na głowę. Pusty w środku, ale i tak ciężki jak glina ;)

4 komentarze:

  1. Człowiek codziennie się czegoś uczy.A cóż to jest wypalanie na raku? Sprawdziłam i już wiem.Niełatwa sztuka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewątpliwie jest to Dziub Dziub. Że pusty w środku to nie dziwota, w końcu to ceramika;) Widziałam w pewny sklepie kury pociągnięte farbą tablicową, i w ten sposób służące do czegoś, choć się nie zapowiadało (też mam tą obsesję):) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. pusty,znaczy z wałeczków robiony? podziwiam Twoją cierpliwość. a efekt cudny. i pierwszy raz widzę żółty z raku. piękne połączenie z czernią. pozdrawiam mocno, e. :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Z wałeczków, a jakże! Brak koła wymusza najprostsze rozwiązania ;)

    OdpowiedzUsuń